poniedziałek, 29 września 2014

Od Hizashi'ego do Taemin'a

-Więc co ty na to by na przykład gdzieś wyjść z Hao i Joy'em, może do kina?- Zaproponował mi chłopak.
-A potem byśmy jeszcze gdzieś poszli po filmie- dopowiedział.
-"gdzieś" masz na myśli...?- spytałem ciekaw.
-Coś się wymyśli-Powiedział tak jakby się od czegoś wymigiwał. No cóż jak tu się nie zgodzić, nowe filmy były w kinach i trzeba by je obejrzeć. Umówiliśmy się we czwórkę w kinie " Hallway". Na jaki film? sam nie wiem. Gdy wysiadłem z autobusu po przeciwnej stronie chodnika było widać grupkę czekających tylko na mnie ... chłopaków. Podszedłem do nich i powiedziałem -To na jaki film idziemy?-
-A, nie chcemy ci zdradzać sekretów, bądź lepiej przygotowany na coś "bombowoego!"- Powiedział Joy
Aha.. czyli wzięli mnie na horror, a że ja jestem trzęsidupą to założyłbym się o 10 doolców, że nie dotrwam do połowy filmu. Co jak co ale dumę musiałem chronić więc nie dawałem znać po sobie że się boję.
-Suuper...- powiedziałem trochę ironicznie, pewnie przez to moje "małe" spóźnienie zrobili mi to specjalnie.

<Tae?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz