wtorek, 30 września 2014

Od Hizashi'ego do Teamin'a

-Właśnie miałem zamiar się zbierać...-Powiedziałem trochę ściszonym głosem. Po chwili jednak pomyślałem czy Tae nie mógłby u mnie nocować. -A tak właściwie... to chciałbyś wpaść do mnie? Chociaż na chwilę-  Spytałem trochę niepewny swojej decyzji, no ale jakby to powiedzieć czułem się normalnie kiedy Tae był przy mnie... Co ty wygadujesz Hiza, ale jestem głupi.
-W sumie, to nie zaszkodziło by pójść raz czy dwa, cię odwiedzić- Powiedział ku mojemu zdziwieniu białowłosy. Po chwili więc ruszyliśmy w kierunku mojego domu. Podjechaliśmy przystanek czy dwa i wysiedliśmy przystanek niedaleko mojego bloku, weszliśmy do środka.
-Rozgość się, masz tu laptopa, i takie tam- Powiedziałem idąc w kierunku sypialni, wszedłem do środka i przebrałem bluzę na taką w paski.
-Całkiem porządnie mieszkasz..- Usłyszałem głos dochodzący z salonu.
-Nie powiedział bym, że aż tak "porządnie"- Odpowiedziałem. -Może chcesz coś do picia.. czy coś..- Zaproponowałem.  Nigdy nie umiałem zająć się gośćmi, naprawdę jestem do niczego. Tak powtarzam się najważniejsza to samoocena... niestety ja ją surowo traktuję.

<Tae? Wybacz,że tak krótko>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz