- Akemi - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do nowo poznanego chłopaka, przyglądając mu się uważnie. Miałam dziwne wrażenie, że skądś go kojarzę. Białe włosy, czerwone oczy i te dziwny tatuaż pod okiem, nie każdy tak wygląda. Pozostaje pytanie, skąd. Z osiedla na pewno nie, a tym bardziej z klubu graczy czy skateparku. Pozostało jedno miejsce, do tego najbardziej prawdopodobne...
- Chodzisz do Liberty High? Bo wydaje mi się, że już cię kiedyś widziałam.
Chiyo łaskotał mnie po nogach swoim ogonem, patrząc na Koi'a. Dziwne, że nie rwał się do biegu, jak przedtem. Chyba polubił tego chłopaka... zdecydowanie.
<Koi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz