-Będę walił prosto z mostu...kojarzysz chyba tego białowłosego z trzeciej C nie?- spytałem niepewnie
-No..- odpowiedziała dziewczyna czekając aż przejdę do rzeczy.
-No, to on mniej więcej teraz chcę Cię zamordować... w dosłownym tego słowa znaczeniu...- powiedziałem to składając palce moich dłoni do siebie. Dziewczyna zaśmiała się po czym dodała:
-...Ale ty tak na serio?
-Cholernie serio- odmruknąłem. Co raz to bardziej zastanawiałem się jak dziewczyna odreaguje, czy może przyjmie to spokojnie, lub kompletnie straci głowę. Pytań było wiele ale odpowiedzi już mniej. Z uwagą przyglądałem się, a ona po prostu westchnęła głęboko i powiedziała lekko ściszonym głosem.
Haru?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz