Miałem minę nie do opisania, ale wyraźnie przebijało zdziwienie. Dobra, dowiedziałem się tego co chciałem i basta... zostało tylko przygotowanie tej niespodzianki dla Minniego.. tylko co by mu tu dać... Z myślenia wybił mnie głos białowłosego:
-Ey... a tak w ogóle to co z tą niespodzianką
-Dowiesz się później, na basenie kiepsko by to wyglądało...- mruknąłem
- Już zaczynam się bać.. - powiedział szturchając mnie w bok z lisim uśmiechem.
Zrobiłem udawaną naburmuszoną minę.
-Jak długo masz zamiar tu siedzieć?- dodałem przerywając chwilę ciszy.
- Tak jak trenerka mówiła, dwie godziny lekcyjne
Westchnąłem, może mógłbym zerwać się z tych dwóch godzin i posiedzieć tutaj, i tak nic do roboty na lekcjach. Jedynym ciekawym zajęciem było stukanie długopisem w ławkę, albo rzucaniem małymi kulkami po klasie. Może przymkną na to oko... no to byłby już nie pierwszy przypał. Raz bo przypaliłem nauczyciela na chemii i oskarżali mnie o to, że było to specjalnie, a drugi to, że po lunchu z Winterem nawialiśmy żeby
zdążyć na koncert Raito w centrum.
~~~Po lekcjach~~~
-No to co to za niespodzianka?- zaczepił mnie Tae na schodach.
-Chodź do mnie - powiedziałem kierując się w stronę bramy - na miejscu wszystkiego się dowiesz-
Po paru minutach przechadzki byliśmy już u mnie. Otworzyłem drzwi swojego mieszkania, pozwoliłem wejść Minniemu jako pierwszemu, po czym sam wszedłem i zamknąłem drzwi (ale nie na klucz, jakby co xS)
-To jaka to nies- Zaczął białowłosy ale ja przerwałem mu pocałunkiem w usta, odkleiłem się od niego i powiedziałem:
-Co powiesz na jeden dzień... wyłącznie dla nas?
Tae?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz